niedziela, 11 sierpnia 2013

Irene - naszyjnik z filcu

Oto czysta improwizacja! Impulsem do wykonania tego naszyjnika był konkurs Royal Stone. W jego ostatnim etapie nie było do zrobienia nic z sutaszu, ale za to z filcu. Tyle się tego u mnie przewraca, że głupio by było czegoś nie zgłosić ;) Jest więc połączenie dżetów termo i koralikowych obszywanek-wyplatanek na bazie z grubego filcu. Jest to jedna z tych prac, które zaczynałam i nie miałam pojęcia, jaki ostatecznie będzie efekt. W ogóle nie wiedziałam, czy to będzie miało ręce i nogi. Ale trzyma się kupy na tyle, że nie wstydziłam się go pokazać w konkursie.

naszyjnik z filcu


naszyjnik z filcu


naszyjnik z filcu

naszyjnik z filcu

naszyjnik z filcu

naszyjnik z filcu


 Jeśli naszyjnik Irene Ci się podoba, możesz kliknąć "Lubię to" przy zdjęciu w konkursowym albumie TUTAJ.


naszyjnik z filcu

7 komentarzy:

  1. Myślę, że "trzyma się kupy" to za mało powiedziane. :) Ten naszyjnik jest po prostu wspaniały i do tego cudownie wygląda już na szyi :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy i oryginalny.
    pzdr

    OdpowiedzUsuń
  3. No ewidentnie nie ma się czego wstydzić. Cud miód i niebieski <3

    OdpowiedzUsuń