środa, 23 października 2013

Elenor - maska z sutaszu

Po licznych godzinach zaniedbywania życia rodzinnego oraz domowych obowiązków udało mi się skończyć maskę! Teraz mogę zostać dziewczyną Zorro lub Kobietą-Kotem - o ile schudnę. Mogę też zaplanować wyjazd do Brazylii na karnawałowe szaleństwo, bo na mecz naszej reprezentacji już szans nie ma. Ponieważ jednak każdy z tych pomysłów jest mało realny, zadowoliłabym się zgłoszeniem maski do brazylijskiego wyzwania Kreatywnego Kufra -  jednak Kufer masek karnawałowych nie przyjmuje, trudno.

Maska karnawałowa powstała z sutaszu, taśmy cyrkoniowej (vitrial medium), koralików różnego rodzaju, wykończona i podszyta jest skórą. Przymocowałam do niej gumę z regulacją, żeby zmieściła się na każdy łebek, który będzie miał ochotę się w nią wystroić.

maska karnawałowa

maska karnawałowa

maska karnawałowa

maska karnawałowa sutasz

maska karnawałowa sutasz

maska

maska karnawałowa


A tak wygląda pobojowisko po twórczym amoku. Żeby nie było, że jestem taką bałaganiarą (choć w sumie hm... jestem...), to dzieci też maczały w tym palce.


7 komentarzy:

  1. Co za pomysł! Jestem pełna uznania zarówno dla kreatywnego myślenia jak również pięknego projektu i wykonania :) Rzecz może nie najbardziej praktyczna, ale bardzo efektowna ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pomysł, szok :) świetnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł na maskę to strzał w dziesiątkę :) Super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł!!!! Nietypowe wykorzystanie sutaszu-gratuluje pomysłu:) Pozdrawiam negatyfffka z negatyfffka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję! Dziękuję za miłe komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Praca została usunięta. Prosimy o zapoznanie się z regulaminem.

    OdpowiedzUsuń