Miałam straszną ochotę uszyć z sutaszu coś dużego, żadne tam kolczyki, broszki, opaseczki... Uznałam, że fragment grafiki "Monte Carlo" Alfonsa Muchy może dobrze wyglądać w podwodnej, morskiej, szmaragdowej kolorystyce. Wykorzystałam kryształki Swarovskiego (vitrial medium), kuleczki jadeitu, turkusowe łezki, taśmę cyrkoniową i z perełkami oraz sporo koralików.
W tym roku szyję i dziergam głównie dla przyjemności i to, na co mam ochotę - odpoczywam :) A że mam zamiłowanie do biżuteryjnych wyzwań i konkursów, to śledzę co się dzieje tu i tam, i muszę powiedzieć, że ostatnio pojawiają się same fantastyczne tematy. Ten naszyjnik powstał z myślą o nimfie Lorelei, która jest inspiracją w aktualnym wyzwaniu Kreatywnego Kufra. Czy panna z grafiki Alfonsa Muchy nie wygląda jak piękna nimfa?
ALEŻ CUDO :))
OdpowiedzUsuńNoooo Ania szalejesz! Pozgarniasz wszystkie nagrody w KK! :) Pięknie te kolory dobrałaś
OdpowiedzUsuńDziękuję, Dorota :) Szaleństwo może mi grozi, ale nagrody z Kufra raczej nie ;P
UsuńWspaniały. Godny syreny:-)
OdpowiedzUsuńWspaniała jest ta kolia! Napatrzeć się nie mogę. Co za kolory!! Chciałabym móc się jej przyjrzeć z bliska - założę się, że wygląda sto razy piękniej w realu. I te detale, wykończenia...no majstersztyk po prostu!!! Jesteś niesamowita!...dżizas zamykam tę stronę, bo spać dzisiaj nie pójdę ;p;p Pozdrawiam!! :)
OdpowiedzUsuńPiękny, niezwykle harmonijny naszyjnik!
OdpowiedzUsuńPiękna kolia. Sama Lorelei by się o Niego pokusiła :)
OdpowiedzUsuńOkazały a jednocześnie bardzo lekki i przyciągający oko. Jest piękny, Gratuluję.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca !!! Zaparło mi dech w piersiach !!!
OdpowiedzUsuńbajeczny
OdpowiedzUsuń